Forum Chodcza

sebmroz

Witam, w grudniu 2012roku zaprzestałem trenować, dokładnie - koszykówkę. Trenowałem 4-5 razy w tygodniu, bardzo intensywnie i nagle przerwałem. Przez ten czas, do teraz przytyłem ok 10 kg. Ważę ok 89-90kg. Przytyłem sporo w udach, pośladkach oraz brzuchu. Zrobiły mi się rozstępy na udach. Dodam, że od grudnia do teraz raczej byłem bierny fizycznie.
Czy moglibyście mi doradzić jakąś dietę i ćwiczenia?Szukam również dietetyka ale nie wiem kogo mam wybrać [link widoczny dla zalogowanych] . Wiem, że ten problem nagłego przytycia spotyka wielu sportowców, którzy zakończyli karierę.
Z mojej strony dodam, że ograniczyłem posiłki do dwóch dziennie, śniadanie i obiad, ew na kolacje jabłko itp.
Do tego codziennie 2serie brzuszków po 30 i po 4 dniach zauważyłem jakieś 0,8kg mniej na wadze. Proszę o pomoc!

Waga: 90kg
Wzrost: 179cm
Wiek: 26 lat

malwi22

Dwa posiłki to stanowczo za mało. Musisz znaleźć odpowiedniego dietetyka i zadbać o kondycje. Wykonuj ćwiczenia tlenowe 3-4 razy w tygodniu, połącz to z odpowiednią dietą i będzie dobrze. Powodzenia

pestka

Też uważam, że powinieneś się skonsultować z jakimś lekarzem dietetykiem bo takie wahania wagi to nic dobrego. Ja bym trzymała się sportu, ale jakiegoś mniej forsującego - może pływanie? Chodzi mi o to żeby się szybko nie zniechęcić, a jednocześnie "złapać" formę. Myślę, że dwa razy w tygodniu by Ci spokojnie (na początek) wystarczyło. Ciężko doradzać przez internet, a co dopiero mówić o kwestiach tak bardzo delikatnych jak zdrowie, diety czy sport, to wszystko kwestia bardzo indywidualna i wymagające konsultacji z kimś kto zna się na rzeczy "dogłębnie". Ja mam lekką nadwagę, ale i problemy z wysokim cholesterolem (nawiasem mówiąc warto go zbadać, bo wysoki stan nie jest domena tylko ludzi starszych i otyłych, ja odkryłam jego wysoki poziom w zasadzie przez przypadek i od tego czasu łykam [link widoczny dla zalogowanych]) - na razie w ramach zaleceń lekarza staram się więcej ruszać, chodzę właśnie na basen, spadek wagi nie jest może imponujący, ale dla mnie zadowalający. Trzeba pamiętać, że do wymarzonej wagi i kondycji dochodzi się raczej powoli (tak jest u mnie).

danielaa

moj mąż mial podobny problem, ale co mu pomoglo to wlasnie odpowiedni dietetyk, czeste ale male posilki i duzo duzo ruchu ale co to dla sportowca hm Wink